"Powiedział mi - rzekł Mieszek - przysłowie niedźwiedzie:
Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie".
Cytat z wiersza Adama Mickiewicza "Przyjaciele" zna już chyba każdy. To słowa, które powtarza sobie wiele osób, bo- jak się okazuje- w potrzebie często opuszczają nas osoby, na które bardzo liczyliśmy. Sama się przekonałam, że póki jest wesoło, to jesteśmy otoczeni całym mnóstwem bliskich osób. Gdy tylko jednak pojawiają się problemy i chęć zwyczajnego wygadania się, nie ma nikogo. Naprawdę nikogo. Da się z tym oczywiście jakoś oswoić, ale pierwsza chwila, gdy okazuje się, że przyjaciele niekoniecznie są przyjaciółmi, jest bardzo przykra.
Zastanawiam się, czy w dzisiejszych czasach tak naprawdę w ogóle istnieje coś takiego, jak taka prawdziwa przyjaźń, bezwarunkowa, po prostu ciepła. Żyjemy szybko, bardzo intensywnie, najpierw szkoła, potem studia i szalony czas nauki na ostatnią chwilę oraz szalonych imprez, a potem praca. Myślimy o sobie i nie skupiamy się zbytnio na tym, co będzie, jeśli wydarzy się coś złego.
Kolejna mądrość- umiesz liczyć, licz na siebie. Tak naprawdę życie jest w naszych rękach i my sami wiemy najlepiej, czego potrzebujemy, jak dość do tego, czego chcemy i sami powinniśmy o siebie walczyć. Życie pokazuje, że często nasi przyjaciele nie mają skrupułów, by po trupach dążyć do wyznaczonych przez siebie celów. Musimy mieć silny pancerz, by nie załamywać się, gdy ktoś bliski nas rozczaruje.
Ta ponura część mogła zasugerować Wam, że nie ma prawdziwej przyjaźni na świecie. Choć sama się zawiodłam, to jestem pewna, że z przyjaciółmi jest jak z miłością- gdzieś na nas czekają.
Jeśli jest Wam smutno, zawiedliście się na kimś, nie macie z kim pogadać- piszcie! No i zawsze myślcie, że takie sytuacje tylko Was hartują.
Pozdrawiam cieplutko :)
Pozdrawiam cieplutko :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz